Mam również dwie złe wiadomości i jedną dobrą. Pierwsza zła (mniej ważna) : jak już widać nie korzystam z tego bloga ale to tylko dlatego, że kończą mi się pomysły. Obiecano mi szczury jako 3 i 4 moje zwierzątko. Pozostaje czekanie.
Dobrą wiadomością jest to, że założyłam kolejnego bloga. Opowiadanie fantastyczne. Nie będę pisać o czym jest bo nie mam aż tyle czasu. http://aniolyzirin.blogspot.com/
Drugą złą wiadomością jest śmierć mojego chomika. Nie chcę się przy tym rozpisywać bo nadal mi się chce płakać. Zmarł jakoś w lutym. 20 któregoś chyba.
Holly była wspaniałym chomikiem. Kochałam ją jak nikogo dotąd. Lubiła biegać, jeść i spędzać czas ze mną i moją mamą. Myśląc o niej nie rozpamiętuję tych ciężkich ostatnich (nie tylko) dni. Wspominam miłe wydarzenia. Jak chociażby sam przyjazd nowego domownika do domu.
Holly [*] ~ za tęczowym mostem. W chomiczym raju. <3
Wzruszyłam się, pisząc to. Natura bywa okrutna. Chomik miał 2 lata gdy zmarł.
Ten rok zaczął się podle. W styczniu pogrzeb w lutym też. Co mnie czeka w następnych miesiącach?
Zapraszam do czytania i pozdrawiam!