wtorek, 4 marca 2014

Powrót

Witajcie Kochani Czytelnicy!!!
  Najmocniej Was przepraszam, że ostatnio zaniedbuję bloga. Możecie mnie zrozumieć chociażby dlatego, że jest rok szkolny i muszę się uczyć ;) Ale jak już wspomniałam to nie jedyny powód. Niestety nie mam zbytnio pomysłów co napisać. Prawdopodobnie będę częściej pisać gdy dostanę szczurki ;D Liczę, że nie macie mi za złe. Jest jeszcze jeden, bardzo ważny, powód. Holly ( dla nie wtajemniczonych to mój chomiś <3 ) rozchorował się. Najpierw zrobił jej się ropień na policzku/torbie. Gdy jej zeszło, pojawił się drugi problem, oko. Na połowie oka zrobiła jej się taka różowa...masa? Nawet nie wiem co to było... Weterynarz podał tylko antybiotyk i dał nam proszek którym mam jej posypywać jedzonko. I antybiotyk, który podawałam jej przy tym ropniu. Na szczęście, wyzdrowiała :) Teraz poświęcam jej więcej czasu i kontroluję ją czy nie nawraca się. Mam nadzieję, że mi wybaczycie to POWAŻNE zaniedbanie bloga. Bardzo dawno nie pisałam. Wiem. Niestety, musicie mnie zrozumieć :) A, i jeszcze jedno. Niestety laptop mi się popsuł i chciałam Wam dodać Video do tej notki o przekonaniu rodziców na szczurka. Niestety jak załaduje się Video i zapiszę to jest taki slajd zdjęć, którego nie da się wyłączyć. Postaram się jeszcze dziś znaleźć ciekawy temat o szczurkach i dodać do bloga ;) Jeśli jesteś zainteresowany/a to możesz tu zajrzeć o ok. 21.00-22.00. Bo muszę jeszcze lekcję odrobić ;D
                    Do zobaczenia!     * Jenny *   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz